Dnia 22 sierpnia w Miejsko- Gminnej Bibliotece Publicznej w Więcborku miał miejsce koncert Pauliny Bakalarskiej połączony z wystawą malarstwa Witolda Gutowicza.

Paulina gościła w naszej placówce już nie pierwszy raz- jak podczas poprzednich koncertów oczarowała zebranych swoim wyjątkowym sopranem. Młoda wokalistka studiuje obecnie fizykę techniczną w Poznaniu. Nauka na tym kierunku to nie lada wyzwanie, z którym Paulina rodzi sobie koncertowo. Niestety studia absorbują ją do tego stopnia, że na rozwijanie swojej pasji- czyli śpiewania- znajduje czas dopiero gdy przyjeżdża do domu. Tymczasem wachlarz jej zainteresowań robi wrażenie- kocha bowiem poezję śpiewaną. Nie stroni również od alternatywnego rocka- jednym zdaniem można powiedzieć, iż ma zamiłowanie do szeroko pojętej muzyki artystycznej. Podczas występów gra na gitarze, śpiewa zaś po polsku, angielsku a czasem także w innych językach.

Na piątkowym spotkaniu zebrani mieli okazję usłyszeć utwory Jacka Kaczmarskiego, Starego Dobrego Małżeństwa, Cohena oraz wielu innych. Na klawiszach akompaniował jej tym razem narzeczony- Paweł Janiak. Koncert rozpoczął się od piosenki Herberta pt.: Jesienna Zaduma. W związku z niedawnymi obchodami 70 rocznicy Powstania Warszawskiego zebrani mieli sposobność wysłuchać poezji śpiewanej Krzysztofa Kamila Baczyńskiego- polskiego poety czasu wojny, który zginął w czwartym dniu powstania.

Burza oklasków rozległa się po wykonaniu piosenki pt.: Koniec Lata autorstwa Piotra Bakalarskiego- taty Pauliny. Jest on autorem nie tylko tekstu ale także muzyki do tego utworu.

Nie zabrakło kompozycji Leonarda Cohena i Bułata Okudżawy- piosenki śpiewane na bis były właśnie ich autorstwa.

W czasie trwania koncertu liczni goście podziwiali zgromadzone w bibliotece obrazy Witolda Gutowicza. Pan Witold urodził wsie w 1916 roku a zmarł w roku 1995. Pozostawił po sobie ogromną spuściznę w postaci pejzaży a także malowanych na płótnie kwiatów. Mimo, że malował od dziecka pierwsze obrazy powstały w latach 50-tych. Posiadał on niecodzienną zdolność artystyczną bowiem podczas malowania w pewnym momencie odkładał pędzel i zamiast niego używał palca.

Podczas nieoficjalnej części piątkowego spotkania z muzyką i malarstwem- obecni na nim wyrażali swoje opinie związane z odczuciami. Słowa uznania kierowano w stronę Pauliny- mimo, że studiuje przedmioty ścisłe posiada także zainteresowania humanistyczne- zamiłowanie do piosenek z przesłaniem- utworów narracyjnych, które wciągają słuchacza od początku do końca.

Życzymy Paulinie sukcesów w nauce. Z pewnością jej głos będzie jeszcze można usłyszeć w bibliotece.

Twórczość jest zwierciadłem duszy i ludzkie zapomnienie go nie skruszy- chciałoby się powiedzieć patrząc na przepiękne dzieła Pana Gutowicza. Szkoda, że nie ma go wśród nas ale na zawsze pozostanie w naszych sercach- dzięki temu co stworzył.

Tekst

Marcin Łangowski

Galeria: